W naszym cyklu #KosmicznyTydzień podsumowujemy najciekawsze wydarzenia, ogłoszenia i odkrycia związane z szeroko pojętą eksploracją kosmosu, które miały miejsce w minionym tygodniu.
Kret zagłębił się w marsjański regolit
Operacja zagłębiania Kreta w marsjański grunt zakończyła się sukcesem! NASA informuje, że ten kluczowy dla misji lądownika InSight instrument penetrujący znalazł się już pod powierzchnią i po upewnieniu się, że napotkany wcześniej problem został rozwiązany, podejmie on wędrówkę na zaplanowaną głębokość.
Odkąd penetrator w zeszłym roku utknął w regolicie, inżynierowie z agencji próbowali na różne sposoby umożliwić mu dalszą pracę, ale te nie dały oczekiwanych efektów. W marcu postanowili spróbować czegoś innego – dociskać instrument za pomocą łyżki robotycznego ramienia lądownika. Było to żmudna operacja, którą utrudniało wiele rzeczy jak opóźnienie w komunikacji pomiędzy Ziemią a Marsem, angaż ramienia w inne zadania i zagrożenie naruszenia kabla łączącego Kreta z resztą instrumentu. Niemniej trud się opłacił i po 11 tygodniach sonda zagłębiła się w regolit.
Przypomnijmy, że Kret to jeden z trzech głównych instrumentów, jakie lądownik InSight zabrał ze sobą na Marsa. Jest to niewielki próbnik w postaci cylindra, który służy do pomiaru strumieni ciepła z wnętrza planety. Docelowo ma wkopać się na głębokość 5 metrów – po raz pierwszy tak głęboko. Mechanizm wbijający, który znajduje się wewnątrz penetratora, przygotowała polska firma Astronika.
Przeczytaj więcej na ten temat tutaj – dlr.de
Populacja Starlinków na orbicie powiększa się
W czwartek 4 czerwca nad ranem rakieta Falcon 9 wystartowała z platformy SLC-40 na Cape Canaveral i wyniosła na orbitę kolejne 60 satelitów konstelacji Starlink, która ma zapewnić w każdym miejscu na świecie dostęp do internetu satelitarnego. Łącznie na orbicie funkcjonuje już 475 satelitów. Nowo wyniesiona partia zostanie dokładnie przetestowania, zanim wzniesie się na silnikach jonowych na docelową wysokość 550 kilometrów.
Misja Starlink-8 jest ważna z dwóch powodów. Wśród wyniesionych satelitów znajduje się jeden wyjątkowy, który wyposażono w rozkładaną osłoną słoneczną, tzw. VisorSat. Pozwoli ona na znaczną redukcję jasność Starlinka na nocnym niebie. Od samego ogłoszenia budowy konstelacji pojawiają się zarzuty wobec SpaceX, że tak duża liczba satelitów na orbicie utrudni prowadzenie obserwacji astronomicznych. Osłona jest rozwiązaniem tego problemu.
Drugim powodem wyjątkowości tej misji jest fakt, że po raz pierwszy ten sam egzemplarz pierwszego stopnia rakiety Falcon 9 zdołał wylądować po raz piąty. Brał on udział wcześniej w czterech innych misjach, w tym w Starlink-1 i Starlink-2. Stopień został bezpiecznie odzyskany po lądowaniu na morskiej autonomicznej platformie Just Read the Instructions (JRTI) na Oceanie Atlantyckim. Była to jej pierwsza misja na a wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.
Czerwcowy start rakiety miał dodatkowy wymiar symboliczny — równe 10 lat temu w kosmos poleciał pierwszy Falcon 9.
Przeczytaj więcej na ten temat tutaj – spacex.com.pl
NASA zleca projekt modułu załogowego stacji Gateway
Amerykańska agencja kosmiczna przyznała firmie Nothrop Grumman kontrakt na wykonanie projektu modułu mieszkalno-logistycznego dla stacji Gateway, która zostanie umieszczona na orbicie Księżyca. HALO (habitation and logistics outpost) oparty zostanie na konstrukcji bezzałogowego statku towarowego Cygnus, który pierwotnie zakładał możliwości adaptacji na potrzeby wypraw z udziałem ludzi. Kontrakt na budowę samego modułu zostanie przyznany pod koniec roku, ale nie będzie zaskoczeniem, jeśli otrzyma go ta sama firma.
Przy okazji tej informacji dowiedzieliśmy się, że zmianie uległ plan umieszczenia stacji Gateway na jej docelowej orbicie. Dwa pierwsze moduły stacji (mieszkalny i napędowy) miały polecieć w kierunku Księżyca osobnymi rakietami i dopiero tam połączone. Na wyniesienie w przestrzeń kosmiczną tego drugiego elementu szykowała się firma Blue Origin ze swoją rakietą New Glenn. Jednak, aby zmniejszyć koszty i ograniczyć ryzyko podjęto decyzję, że moduły zostaną połączone od razu na Ziemi i wysyłane razem. Wydaje się, że jedyną rakietą, która będzie w stanie poradzić sobie z udźwigiem takiego ładunku, jest Falcon Heavy od SpaceX.
Stacja zostanie umieszczona na orbicie halo Księżyca w 2023 roku.
Przeczytaj więcej na ten temat tutaj – nasa.gov
Start za startem chińskich rakiet
Kiedy zachód skupiony był na pierwszym załogowym locie komercyjnego statku Dragon, Chiny przeprowadziły w odstępie zaledwie dnia dwa starty rakiet z dwóch różnych miejsc, a na orbitę trafiły łącznie 4 satelity. 29 maja z kosmodromu Xichang wystrzelony w przestrzeń kosmiczną został Długi Marsz 11. Następnie 31 maja, 36 godzin później, siostrzana rakieta Długi Marsz 2D wystartowała z kosmodromu Jiuquan. Jednym z wyniesionych przez nią ładunków był Gaofen-9, cywilny satelita obserwacyjny Ziemi z system obrazowania o rozdzielczości 1 metra.
Chiny wracają do swojej rakietowej normy z 2019 roku, kiedy rakiety startowały jedna za drugą. Potwierdzają tym, że na dobre poradzili sobie już z epidemią koronawirusa, która spowolniła ich program kosmiczny.
Przeczytaj więcej na ten temat tutaj – space.com
Zdjęcie tygodnia
Mars to planeta pełna charakterystycznych formacji geologicznych jak krater Wiktoria położony na równinie Meridiani Planum. W jego wnętrzu widzimy wydmy utworzone z luźnego materiału skalnego przyniesionego przez piaskowe burze. Krater w przeszłości był badany przez łazik Opportunity, który widoczny jest na zdjęciu na godzinie dziesiątej, nieopodal krawędzi.
