Obraz Tytana, na którym znaleziono dowody letnich opadów deszczu na półkuli północnej. Źródło: NASA/ JPL/University of Arizona

Tytan, największy księżyc Saturna, to zaskakująco dynamiczny świat, z gęstą atmosferą i oceanami płynnego metanu. Podobnie jak fikcyjna kraina Westeros w Grze o Tron, pory roku na Tytanie trwają około siedmiu lat. Lato miało trafić na półkulę północną Tytana w 2016 roku. Astronomowie przeanalizowali obrazy z sondy Cassini i znaleźli dowody opadów, co wskazuje, że w końcu na księżycu Saturna nadeszło lato.

Naukowcy dostrzegli porę deszczową w pobliżu północnego bieguna Tytana. Zdjęcia wykonane przez sondę Cassini ujawniły ogromną, błyszczącą równinę mokrej ziemi, która prawdopodobnie pochodzi z letniej ulewy na Tytanie – jedynym innym świecie poza Ziemią, w którym wiemy, że występują opady.


Tytan jest w pewnym sensie dziwaczną wersją Ziemi, wraz z morzami, jeziorami i rzekami. Istotna różnica polega na tym, że to nie woda płynie na Tytanie, ale ciekły metan i inne węglowodory.

Kiedy sonda Cassini przybyła do systemu Saturna w 2004 roku, na południowej półkuli Tytana trwało lato i można było tam dostrzec oznaki chmur i opadów. Modele przewidywały, że okres burzowy powinien powoli przesuwać się w kierunku bieguna północnego w ciągu następnej dekady, ale do 2014 roku zmaterializowało się tam tylko kilka nieregularnych chmur.

Badaczka Rajani Dhingra z Uniwersytetu Idaho, wraz z kolegami, odkryła pierwsze ślady deszczu w pobliżu bieguna północnego Tytana w obrazach Cassini z 2016 roku. W dniu 6 maja 2016 roku biegun został pokryty chmurami. Podczas następnego przelotu nad tym samym terenem 7 czerwca, dwa dni później, chmury zniknęły, a obszar świecił bardzo jasno. Po trzech „tytańskich dniach”, 25 lipca, blask zniknął. Kiedy badacze przeanalizowali światło odbijające się od równiny o powierzchni 120 000 kilometrów kwadratowych, odkryli, że prawdopodobnie pochodzi on z mokrej, nieco szorstkiej powierzchni – podobnie jak wilgotny chodnik po deszczu. Wilgotność była prawdopodobnie spowodowana deszczem metanu, który później spłynął do jezior węglowodorowych Tytana lub odparował.

Północny biegun Tytana widziany przez spektrometr Cassini. Źródło: NASA/JPL/University of Arizona/University of Idaho

Dhingra i jej zespół znaleźli dziwną anomalię na zdjęciu zrobionym przez Cassiniego 7 czerwca 2016 r. (powyżej), która nie pojawiła się na zdjęciach wykonanych podczas wcześniejszych lub późniejszych lotów. Duża część powierzchni Księżyca, o powierzchni około 120 000 km2, nagle stała się bardzo jasna, odblaskowa. Odblaskowe plamy wskazują na opady deszczu. Pomarańczowe okienko na powyższym zdjęciu pokazuje region „mokrego chodnika”, co sugeruje zmienne pory roku i deszcz na północnym biegunie Tytana. Ciemnoniebieskie strzałki oznaczają chmury. Czerwone strzałki wskazują odbicie lustrzane od jeziora zwanego Xolotlan Lacus. Różowe strzałki oznaczają region „mokrego chodnika”. Czarna kropka oznacza rzeczywisty biegun północny Tytana. Jasnoniebieskie strzałki oznaczają krawędzie największego północnego morza polarnego, Kraken Mare.

Stanie podczas takiej ulewy byłoby dziwnym doświadczeniem, między innymi dlatego, że średnia temperatura powierzchni Tytana wynosi około -179° C.

Krople deszczu na Tytanie powinny opadać bardzo powoli z powodu niskiej grawitacji i gęstej mgły, więc gdybyś stał tam w deszczu, czułbyś, że każda kropla spada na ciebie.

– twierdzi Rajani Dhingra z Uniwrsytetu Idaho.

Chociaż prognozy mogły być nieco niepewne, wygląda na to, że lato dotarło na północ Tytana. Kolejnym krokiem naukowców jest zbadanie, dlaczego lato przyszło później niż przewidywano, co może wymagać ulepszenia modeli klimatycznych księżyca.

O ciekawostkach klimatycznych na Tytanie pisaliśmy również w artykułach: