Nieprzewidywalny kosmos – recenzja książki “Nieuporządkowane życie planet”

Pozory. Tak jednym słowem można opisać Układ Słoneczny. Prowadzą one do mylnego wniosku, że przypomina on nakręcony przez kosmicznego zegarmistrza mechanizm, w którym wszystkie jego elementy jak planety, księżyce, komety, nawet najmniejsza z asteroid w pasie, poruszają się zgodnie ze stałym porządkiem. Niczym niewielka angielska wieś, gdzie życie toczy się spokojnie, a przynajmniej do czasu odkrycia martwego ciała pułkownika, zasztyletowanego we własnym łóżku przez jego partnera w szemranych interesach. Po tym nic już nie jest takie jak wcześniej, a na światło dzienne wychodzą tajemnice wstrząsające lokalną społecznością. I takim właśnie wstępem Paul Murdin, badacz czarnych dziur i emerytowany profesor astronomii z Cambridge, opisuje nasze najbliższe planetarne sąsiedztwo w książce “Nieuporządkowane życie planet”

Planety z własnymi życiami

O światach Układu Słonecznego napisano już wiele książek i wydano podobną liczbę atlasów. Co więc nowego ma do zaoferowania na ten temat Murdin? Przede wszystkim inną perspektywę. Ukazuje on planety i księżyce jako bohaterów własnych historii, pełnych dramatów i wzniosłych chwili. Weźmy taką Wenus. Murdin opowiada, jak ludzie w starożytności widzieli w niej boginię miłości, jak astronomowie przez długi czas myśleli, że są to dwa różne światy, jak sam autor w dzieciństwie próbował odkryć jej tajemnice przez niewielki teleskop i jak dekady później radzieckie sondy przebiły się przez otulającą planetę warstwę chmur, aby przesłać na Ziemię pierwsze obrazy toksycznego piekła. Opowiada też o tym, jak Wenus była kiedyś pięknym światem, z oceanami pokrywającymi powierzchnię, jak nagła i drastyczna zmiana klimatu zamieniła ją w wielką szklarnię, a lawa wypływająca z rozrzuconych po całym globie wulkanów przykryła blizny po spadających kosmicznych kamieniach.

Każdy z rozdziałów książki poświęcony jest wybranemu lokatorowi naszego układu. Murdin omawia w nich aktualną wiedzą na temat danego ciała niebieskiego: historię jego powstania, a przynajmniej taką, wobec której mamy największą pewność oraz możliwą przyszłość. Przygląda się misjom bezzałogowych sond, które badały te obiekty w przeszłości, działają obecnie (jak np. chiński Chang’e 4 na Księżycu) oraz tym, które zostaną wysłane tam w nieodległej przyszłości. Przedstawia skomplikowane zagadnienia w tak przystępny sposób, że zrozumie je najbardziej przyziemny laik. Wszystko to przeszyte typowo brytyjskim poczuciem humoru i różnorodnymi kosmicznymi anegdotami. Na początku każdego rozdziału znajduje się tabelka, w której zawarto podstawowe informacje o danej planecie czy księżycu, od rozmiarów, okresów obiegu i obrotu, po jakiś sekret, powód do domu czy wstydliwą tajemnicę. Bardzo dobre rozwiązanie. 

Nieprzewidywalny kosmos

Z każdej opowiedzianej przez Murdina historii przebija jedna główna myśl — chociaż Układ Słoneczny wydaje się nam uporządkowany i przewidywalny, w rzeczywistości jest daleki od takiego stanu. Możemy przewidzieć, gdzie jaka planeta będzie za kilka lat, ale nie jesteśmy tego w stanie zrobić w dłuższej perspektywie czasu. W naszym Układzie jest po prostu za dużo obiektów, które oddziałują ze sobą, a do tego mamy też międzygwiezdnych gości. Jak pisze autor — Newton zrobił kiedyś analizę ruchu dwóch ciał, z której wynikało, że planety zawsze poruszają się po elipsach. Ale Układ Słoneczny składa się z większej ilości ciał, a dorzucenie nawet jednego więcej psuje wszystko. Bo kiedy znamy położenie planet, możemy wyliczyć gdzie będą np. za 100 milionów lat. Ale biorąc pod uwagę wzajemne oddziaływanie się ciał, okazuje się, że po upływie tego czasu planety mogą być wszędzie. 

Z książki dowiecie się, czemu nasz Jowisz jest na złym miejscu, czemu Pluton przestał być planetą, skąd wzięły się pierścienie otaczające Saturna i dlaczego nic dobrego nie wyniknie ze spotkania Marsa z jednym z jego księżyców. Dowiecie się również tego, co kryje się daleko za Neptunem, czemu niektóre księżyce obracają się w inną stronę niż reszta oraz poznacie kulisy wykonania słynnego zdjęcia wschodu Ziemi przez załogę misji Apollo 8. I wielu innych rzeczy, które zebrane w całość tworzą przyjemną w odbiorze lekturę, do której Was zachęcam.

Książkę możesz kupić bezpośrednio w wielu księgarniach – lubimyczytac.pl

Najnowsze artykuły

Więcej informacji

Leave A Reply

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Nie przegap ciekawych artykułów