Próbka księżycowego regolitu zebranego z powierzchni Srebrnego globu przez chińską sondę Chang’e 5 trafiła na początku marca na wystawę czasową w muzeum narodowym w Pekinie. Po jej zakończeniu próbka wyruszy w podróż po kraju. Każdy obywatel Państwa Środka będzie mógł z bliska obejrzeć lunarny proch.
Na udostępnionych zdjęciach zebranego księżycowego materiału widzimy ciemne ziarenka i luźny materiał, jak i szkliwo powstałe przez szybkie zamarznięcie bazaltu stopionego w wyniku lunarnej aktywności wulkanicznej – opisuje próbkę Alex Jones, dziennikarz specjalizujący się w chińskim programie kosmicznym.
Na początku grudnia ubiegłego roku sonda Chang’e 5 przeprowadziła udane lądowanie na obszarze formacji wulkanicznej Mons Rümker znajdującej się na księżycowym Oceanie Burz. Tam przez kolejne dwa dni trwała operacja pobrania próbek regolitu, czego dokonano na dwa sposoby: przez specjalną łychę, która zgarniała szare kruszywo z wierzchniej warstwy gruntu i za pomocą wiertła, które wydobywało je z głębokości do 2 metrów. Zebrane próbki (1,731 kg) załadowane zostały następnie na statek powrotny, który po przebyciu rozległej kosmicznej pustki bezpiecznie powrócił na Ziemię 16 grudnia.
Od czasu powrotu próbek były one dokładnie badane przez chińskich naukowców. Chińska Agencja Kosmiczna jest otwarta ponadto na ponadnarodową współpracę przy analizie cennego księżycowego materiału. W styczniu agencja udostępniła procedurę wnioskowania o dostęp do niego, z której mogą skorzystać zagraniczni badacze i instytucje naukowe.

Na kilka dni przed wystawieniem próbki w muzeum prezydent Xi Jinping spotkał się w Wielkiej Hali Ludowej – chińskim parlamencie – z zespołem odpowiedzialnym za misję Chang’e 5, którym pogratulował przełomowego dla narodowego programu księżycowego dokonania.