Firma Sierra Nevada Corporation (SNC), amerykański producent systemów elektronicznych i innych kluczowych elementów dla satelitów oraz statków kosmicznych, otrzymała zgodę od NASA na rozpoczęcie produkcji pełnowymiarowego bezzałogowego wahadłowca Dream Chaser. Statek będzie dostarczał zaopatrzenie, części zamienne i aparaturę naukową na Międzynarodową Stację Kosmiczną w ramach programu Commercial Resupply Services 2 (CRS2). Pierwszy lot ma odbyć się pod koniec 2020 roku.
Firma ogłosiła 18 grudnia 2018 roku informację o pozytywnym ukończeniu kluczowego etapu programu CRS2, zwanego Integrated Review 4. Polegał on na dostarczeniu do agencji kompletu dokumentów podsumowujących wiele lat pracy projektowej nad statkiem, wyników testów czy analiz technicznych. Niektóre z podzespołów Dream Chasera trafiły do produkcji już wcześniej, a dzięki przejściu etapu IR4 firma może zabrać się za ich integrację i dalsze testy. Zanim rakieta z wahadłowcem zostanie wytoczona na platformę startową minie jednak jeszcze trochę czasu.
Mniejszy potomek amerykańskiego wahadłowca
Prace nad wahadłowcem Dream Chaser rozpoczęły się w 2010 roku. Początkowo projektowano go z myślą o lotach załogowych w ramach programu Commercial Crew Program. Plan zmienił się we wrześniu 2014 roku po tym, jak NASA ogłosiła, że do dalszego etapu CCP przejdą tylko firma SpaceX, ze swoją kapsułą Dragon 2 oraz Boeing, ze swoim CST-100 Starlinerem. Projekt wahadłowca Dream Chaser został odrzucony. Wtedy też zaprzestano rozwoju wersji załogowej i skupiono się na statku towarowym. W 2016 r. agencja ogłosiła, że kontrakty w ramach drugiej fazy programu CRS przypadną SpaceX, Orbital ATK oraz SNC. Każda z firm ma gwarantowane minimum 6 lotów na ISS.
Kilka informacji o wahadłowcu:
- Podstawowe parametry statku: rozpiętość skrzydeł 7 m, długość 9 m i masa 11,34 tony. Skrzydła na czas startu są składane.
- Statek pokryty jest materiałem kompozytowym, a jego osłona termiczna ma być wymieniana co kilka lat. Zaprojektowano go z myślą o 15-krotnym wykorzystaniu.
- Do statku dołączany jest tylni moduł towarowy w którym znajdują się rozkładane panele słoneczne wydłużające czas działania na orbicie oraz dodatkowa przestrzeń na ładunek.
- Dream Chaser wywodzi się z planów samolotu rakietowego HL-20. NASA zakończyła nad nim prace w 2005 roku, a jego projekt został przejęty przez firmę SpaceDev, od 2009 Sierra Nevada Corporation.
- Statek w wersji załogowej mógłby zabierać na orbitę okołoziemską od 2 do 7 osób.
- Towarowy Dream Chaser będzie w stanie dostarczyć na orbitę ładunek o masie 5500 kg oraz przetransportować z powrotem na Ziemię ponad 1850 kg. Dodatkowo podczas lotu powrotnego będzie możliwe zutylizowanie około 3400 kg materiałów w oddzielanym module ładunkowym, który spali się w atmosferze.
- Statek na orbitę wynoszony będzie za pomocą rakiety, a powracał lotem szybowcowym, lądując np. na lotnisku. Do pierwszej wyprawy użyta zostanie rakieta ULA Atlas 5.
Warto wspomnieć też o tym, że w budowę wahadłowca Dream Chaser zaangażowana jest Polska firma SENER Polska, która należy do konsorcjum odpowiedzialnego za wykonanie systemu dokującego IBDM do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Plany wobec Dream Chasera
Nie przesądzono jeszcze o przyszłości załogowej wersji wahadłowca. Administracja Donalda Trumpa rozważa wykorzystanie statku w misji naprawczej starzejącego się teleskopu Hubble’a. Wymagałoby to zamontowanie na pokładzie systemu podtrzymywania życia, niemniej projektowano go właśnie z myślą o lotach załogowych. Nie jest jednak pewne czy misja taka byłaby technicznie wykonalna. Wahadłowiec został wstępnie wybrany także przez Biuro ONZ do spraw Przestrzeni Kosmicznej do realizacji swojej pierwszej misji kosmicznej. Zaproponowana przez UNOOSA misja polegałaby na dwutygodniowej obecności na orbicie, bez dokowania do ISS, gdzie przeprowadzono by serię eksperymentów z wykorzystaniem mikrograwitacji.
Polacy wykonają mechanizm dokujący nowego kosmicznego wahadłowca
Sierra Nevada Corporation jest jednym z ważniejszych graczy na rynku zaawansowanych technologii kosmicznych. Z jego usług oraz produktów korzysta NASA, armia USA i klienci prywatni. SNC był głównym wykonawcą silnika rakietowego RocketMotorTwo dla samolotu suborbitalnego SpaceShipTwo firmy Virgin Galactic. Przedsiębiorstwo powstało w 1963 roku i od tego stale się rozwija. Dzisiaj zatrudnia około 4,5 tysiąca pracowników i działa w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Turcji.